Europoseł PiS: Niemcy są i jeszcze przez długi czas będą bardzo kłopotliwym sąsiadem
We wtorkowej rozmowie z portalem wPolityce.pl polityk zauważył, że głównym problemem Niemców jest to, iż "dość szybko poczuli się siłą przewodnią w Europie", podczas gdy "mało kto chce, aby byli tą siłą".
– Jeżeli ktoś uważa się za siłę przewodnią, to traktuje innych odpowiednio pogardliwie i tak jest również z Niemcami – skomentował.
Polityka Niemiec
Zdaniem prof. Ryszarda Legutki, "Niemcy przez swoją pychę i arogancję są niesłychanie trudnym partnerem. Przebija przez nich pycha, przez którą nie chcą nikogo słuchać". – Najgorsze jest to, że Niemcy w dużym stopniu przejęli Unię. Chcą ją kształtować przez pryzmat własnej polityki i ten niemiecki punkt widzenia jest we Wspólnocie silnie obecny, co wielu denerwuje – stwierdził europarlamentarzysta. – Gołym okiem widać, że niemieckie przywództwo nie sprawdziło się, jednak Niemcy są i jeszcze zapewne przez długi czas będą bardzo kłopotliwym sąsiadem – dodał.
Według polityka Prawa i Sprawiedliwości, Niemcy mogą być partnerem Polski na arenie międzynarodowej, ale "wyłącznie na zasadzie równości". – W każdych negocjacjach, sojuszach trzeba dbać o możliwie silną pozycję, a nie od początku deklarować postawę słabą, poddańczą – ocenił Legutko.
Nord Stream
Tymczasem Rosja zapowiedziała, że Niemcy otrzymają o 40 proc. mniej gazu gazociągiem północnym.
Koncern Gazprom ogłosił dodatkowo, iż od 11 lipca tego roku Nord Stream nie będzie przez dwa tygodnie tłoczył gazu do Republiki Federalnej Niemiec. Ma to związek z corocznym przeglądem podmorskiego gazociągu. Federalna Agencja Sieciowa RFN zareagowała na to, podając, że ma już w magazynach podziemnych zapełnione 55,2 proc. pojemności, w związku z czym, bezpieczeństwo gazowe kraju zostało zapewnione.